WOŚP kradnie miliony serc! Ukradł też moje!

WOŚP kradnie miliony serc! Ukradł też moje!

Za chwilę (11.01.2015) będzie kolejny, tym razem już 23. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Chyba nikomu nie muszę przypominać czym jest ta akcja, bo wszyscy ją dobrze znamy. Finały odbywają się przez większość mojego życia, a ja niemal zawsze starałem się jakoś pomóc. Nie łudzę się. Nie pomogłem za wiele. Gdy byłem młodszy to wrzucałem do skarbonki jakieś grosze, a od czasu gdy pracuję i mam taką możliwość rozliczam 1% podatku w zeznaniu rocznym. To naprawdę niewiele za to, co otrzymuję od Orkiestry w zamian. Właściwie, jeżeli masz co najmniej 22 lata, to jest spora szansa, właściwie granicząca z pewnością, że ze sprzętu, jaki fundacja zakupiła dzięki swojej działalności, korzystałeś ty lub twoja najbliższa rodzina. Jeżeli zapragniesz mieć dzieci lub takowe już posiadasz, to dzięki fundacji twoje dziecko było przebadane (np. badanie przesiewowe słuchu) lub leczone w inkubatorze. Tak, z tej pomocy skorzystał niemal każdy. Nie wierzysz? Twoja sprawa. Dowody? Proszę bardzo: Największym świadectwem WOŚP są dzieci.

Pomagać czy nie pomagać? – oto jest pytanie

Są tacy, co nie lubią WOŚP! Serio! Prawdę mówiąc mało mnie ciekawi kogo lubią. Twierdzą nawet, że kradnie pieniądze, choć ja twierdzę, że jedynie co kradnie, to nasze serca. Nie ja jestem od rozstrzygania, czy działania fundacji są czy nie są zgodne z prawem. Ja jej po prostu ufam. W dodatku żyjemy w wolnym kraju (od słowa wolny, a nie powolny), więc pomagać Orkiestrze, czy Caritasowi, czy każdej innej fundacji nie musimy. To nasze prawo. Jeśli masz ochotę, to kwestującym możesz powiedzieć „NIE”. Możesz kompletnie nic nie zrobić, ale i tak dostaniesz pomoc od WOŚP. Gdybyś się jednak bardzo upierał, że tej pomocy nie potrzebujesz… to i tak pomoc dostaniesz.

Wiem jak działają fundacje, wiem ile pieniędzy się „marnuje” na obsługę, wiem, że nie każdy jest uczciwy. Prawdę mówiąc, to znam przypadki kradzieży z wyrokami sądowymi dotyczącymi fundacji lub ich członków, ale to nie oznacza, że nie trzeba pomagać. Trzeba to po prostu robić z głową i mądrze. Zachęcam więc, do przyjrzenia się finansowym aspektom pomocy w najlepszym możliwym miejscu – Emocjonalny i finansowy aspekt dobroczynności, czyli jak dzielić się mądrze?

Dlaczego więc WOŚP?

Choć wolałbym żyć w kraju, w którym, w którym WOŚP nie musiałby wspierać szpitali, choć wolałbym, żeby z naszych podatków starczyło na wszystko, a politycy oddawali ostatnią koszulę dla tego kraju, choć wolałbym nie musieć wpierać żadnej fundacji, to jednak wrzucę tę przysłowiową złotówkę i do puszki i wezmę serducho. Zrobię to dla siebie i swoich dzieci. To jedna z tych niewielu akcji, której po prostu ufam, ale zapytam Was, bo zapewne to wiecie, jakie jeszcze inne akcje prowadzi Orkiestra? WOŚP ukradł moje serce, pomógł moim dzieciom, a ponieważ jestem już po 30 i mam bliźniaki, to z pomocy na oddziale geriatrycznym też już nie długo skorzystam…

26. Finał WOŚP 14 stycznia 2018

Celem będzie pozyskanie środków „dla wyrównania szans w leczeniu noworodków”

 Jeżeli zaś nie chcesz wspierać tej konkretnej akcji, ale chcesz pomóc to możesz zrobić to tutaj:
Photo credit:  Ralf Lotys /  Creative Commons Attribution 4.0 International (CC BY 4.0)

Daj coś więcej niż prezent

Przed nami Mikołaj, a już za nie długo Święta. Gorączka zakupów ogarnęła chyba każdego. Wciągamy to w też i dzieci, bo przecież doskonale już wiedzą, że Mikołaj daje prezenty 6 grudnia, ale często też pod choinkę. Jakby tego było mało, to przecież mieliśmy, chyba pierwszy raz na taką skalę w Polsce, namiastkę amerykańskiego Black Friday, czyli nasz Dzień Darmowej Dostawy, a to wszystko po to, by kupić prezenty. Chyba nikt nie jest sobie w stanie wyobrazić Świąt bez prezentów pod choinką, bez tego szumnego rwania papieru, by dostać się do środka, a z drugiej strony ta nie pewność, czy prezent który kupiliśmy, po prostu się spodoba. W te Święta, daj coś więcej niż prezent.

Najlepszy prezent na świecie

Jeszcze nie tak dawno, najlepszym prezentem, na który czekałem z utęsknieniem, to były wspólne Święta z rodziną. Byłem wtedy daleko. Nigdy nie zapomnę tych chwil, gdy cały czas myślałem tylko o Świętach i tym, żeby przytulić do siebie żonę i dzieci. W końcu udało się, spędziliśmy Święta razem, a prezenty, które wtedy sobie wręczyliśmy były najlepszymi na świecie, bo dane z prawdziwej miłości i tęsknoty za sobą. O tym, że w Święta nie ważne są prezenty, tylko czas spędzony razem, często zapominamy. Fakt, prezent, zwłaszcza ten wyczekiwany, sprawić może wiele radości, tak dzieciom jak i dorosłym, ale prezent będzie miał sens tylko wtedy, gdy będzie w nim też miłość. Tylko, że miłości nie można kupić, tym bardziej drogimi prezentami, można jedynie zagłuszyć swoje sumienie. Czy dziecko, bardziej potrzebuje nowej zabawki, niż obecności swoich rodziców, lub długo wytęsknionego Taty, który wreszcie nie musi iść do pracy? Czy to w Święta, nie mamy więcej czasu dla siebie, także by pobawić się z dziećmi czy porozmawiać ze sobą? Czy to w Święta, nie siadamy przy Wigilijnym stole i razem łamiemy się opłatkiem? To czas robienia wszystkiego razem, całą rodziną. To, daję Wam na to moje słowo, będzie cenniejsze od wszystkich prezentów razem wziętych, które moglibyście dać sobie w te Święta.

Daj coś więcej niż prezent

Wspólnie spędzony czas, jest najcenniejszym prezentem dla każdego z nas. Zdaję sobie sprawę, że prezenty też trzeba kupić. Właściwie to został mi już tylko jeden, ten najważniejszy, no i sprawiający najwięcej problemów, czyli co kupić żonie? Zadanie iście arcytrudne, i choć czasu było sporo, zapewne w ostatniej chwili dopiero coś kupie. Taki już jestem, przepraszam Kochanie…

Chciałbym też zwrócić Waszą uwagę, na coś jeszcze. Pomoc innym. Dając prezent najbliższym, sprawiacie im niesamowitą radość. Są jednak ludzie, którzy w tym roku mogą nie mieć prezentów. Często są to ludzie samotni, schorowani, którymi nikt się nie interesuje. Często są to dzieci z domów dziecka, które na prawdziwe prezenty nie mogą zbytnio liczyć. Wiem, że nie każdy ma ochotę zaprosić kogoś obcego na Wigilię, choć niby tak nakazuje tradycja, ale pomóc zawsze można i trzeba. Tu wypiszę tylko kilka, tych które wpadły mi do głowy, ale czekam na Wasze, chętnie je dopiszę. Was proszę, pomóżcie, choć informację przekażcie dalej. Dajcie trochę od siebie, a będzie to na pewno więcej niż tylko prezent.

Jak dać coś więcej niż prezent

  • Akcja #dladzieciakow – mój wpis o tym i szczegóły akcji: Akcja #dladzieciakow – pomóż dzieciom
  • Szlachetna Paczka – projekt pomocy bezpośredniej, w której pomaga się biednym rodzinom poprzez zakup lub przygotowanie paczki.
  • W wielu miastach prowadzone są zbiórki żywności, czyli wystawione kosze, do których można włożyć po prostu jedzenie.
  • Stare rzeczy, których nikt nie potrzebuje, ale są jeszcze sprawne, można oddać komuś kto ich potrzebuje bardziej od Ciebie zamiast wyrzucić.
  • Wiele starszych osób w Twojej okolicy nie ma nikogo. Wystarczy, że pomożesz im posprzątać lub zrobić zakupy świąteczne.

(aktualizacja 08-12-2014)

  • Ciekawa i dobra inicjatywa, a jednocześnie dobry prezent dla dziecka Zwierzaki Pocieszaki – spieszcie się, bo to edycja limitowana.
Photo credit: asenat29 /  Creative Commons Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)