Czego się nie robi na placu zabaw

Siedzę sobie właśnie na placu zabaw. Dzieciaki bawią się w piaskownicy, a ja próbuje ukryć się w cieniu przed słońcem. Przez słoneczne okulary obserwuję bawiące się dzieci i ich rodziców. Plac zabaw to miejsce publiczne. Obowiązują pewne zasady, ale chyba nie wszystkich.

Place zabaw, to zdecydowanie miejsca publiczne. Przestrzeń, w której powinny obowiązywać choćby podstawowe zasady współżycia społecznego. A jednak, mam wrażenie, że nie wszyscy o tym pamiętają i dają przykład, czasem bardzo negatywny, swoim dzieciom. No ale co ja mogę? Nikt przecież nie lubi, kiedy ktoś się wtrąca i mówi innym jak żyć. A ja się jednak wtrącę, pomarudzę i ponarzekam. Może nawet kogoś oburzę, ale wolno mi, skoro część z Was…