Dziecko i pies – jak uniknąć problemów

Dziecko i pies - jak uniknąć problemów

Dzieci lubią zwierzęta

Podobno pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Takiego małego człowieka, jak dziecko również. Nie ma chyba dziecka, które nie lubi ciepłego i miękkiego futra zwierzaka, a zwierzaki potrafią odwzajemnić tę miłość. Jednak warto poznać kilka zasad bezpiecznego obcowania z psem, by kontakty dziecka i psa były bezpieczne i przyjemne dla obu stron. Zastrzegam, że w domu nie mamy zwierzaków i pewnie się długo nie pojawią, ale zdarza nam się spotkać znajomych z psem lub sąsiadów. Przeważnie spotkania kończyły się strachem, z którym wygrywała ciekawość i w końcu chłopaki odważyli się pogłaskać psa. Ale co dalej? Jak bezpiecznie się dalej bawić z psem? Dziecko i pies to dobry pomysł?

Jak dzieci widzą zwierzęta?

Pies to żywa istota. Ta oczywista oczywistość jest nie do końca rozumiana przez dzieci. Dla nich pies, czy inne zwierzę może się kojarzyć z pluszową zabawką, a zabawki zdarza się każdemu dziecku ścisnąć, rzucić czy kopnąć. Naszym zadaniem jako rodziców jest przekazać im wiedzę na temat otaczającego nas świata, wytłumaczyć, że zwierzę czuje i może się bronić. Wychowałem się w domu, gdzie zwierzęta były od zawsze. Było mi więc trochę łatwiej, bo dla dziecka ze wsi, zwierzęta to coś normalnego. Mieszkamy teraz w mieście, gdzie nie ma zbytnio warunków na trzymanie pieska, choć wielu sąsiadów ma przecież zwierzęta.

Jak psy widzą dzieci?

Duży pies budził w moich chłopakach niemal paniczny strach, a to w połączeniu z małą przestrzenią, jak klatka schodowa, mogło doprowadzić do tragedii. Pies, mimo że spokojny, mógł po prostu nie rozumieć całej sytuacji i po prostu się bronić. Siebie i swojego Pana. Mógł po prostu ugryźć. O ile pies jest nastawiony na współpracę z człowiekiem, o tyle dziecko jest dla psa czymś trochę innym – niby człowiek, a jakiś taki mały i nie wiadomo co zrobi. A dodatkowo pisk i płacz może wywołać w większym psie odruchy obronne. Dla psa, małe dziecko może się wydawać zagrożeniem.

Dziecko i pies – jak uniknąć problemów?

Zacznijmy od tego, że każdy pies jest inny. Tak samo jak ludzie, ma swój charakter i osobowość. To znaczy, że do każdego psa należy podchodzić z odrobiną nieufności według zasady ograniczonego zaufania. To po pierwsze, a po drugie, pewnie nawet najważniejsze, to zachować zdrowy rozsądek. Pies to wciąż zwierze. A jakie są jeszcze ważne zasady? Zasady są zupełnie proste, niemal takie same jak przy postępowaniu z ludźmi. Pięknie obrazuje to grafika, jak dzieci nie powinny odnosić się do psa.

Podstawowe zasady zabawy z psem

  • Zawsze miej oko na dziecięce zabawy z psem – większość pogryzień, to pogryzienia przez własnego psa w domu. Pamiętaj, że dziecko wciąż jest dzieckiem, nie zawsze Cię posłucha, a pies to wciąż zwierzę, które kieruje się głownie instynktem.
  • Naucz dziecko podstaw właściwego postępowania ze zwierzęciem – wytłumacz, że pies, czy inne zwierzę odczuwa ból, cierpienie i może się bronić. Ważne też jest dokładne określenie w jaki sposób należy się bawić, ale też, że nie wolno psu zabierać jedzenia czy ciągnąć za uszy. Wolno za to rzucać patyk, bawić się w chowanego, biegać, itd.
  • Wytłumacz kiedy dziecko może się zbliżać do psa, a kiedy w żadnym wypadku nie może – wiadomo, kiedy pies je, nie powinno mu się przeszkadzać, ale też gdy śpi, boli go łapa i jest chory. To najczęściej wtedy dochodzi do wypadków.
  • Pamiętaj o pewnych ograniczeniach wiekowych – do pewnego wieku, dziecko nie powinno się pozwalać na zabawy z psem. Tutaj wszystko zależy jednak o sytuacji. Powiedzmy dziecku, które nie chodzi jeszcze do szkoły, na pewno nie kupiłbym psa. Z drugiej strony, jeżeli pies już jest w domu, a ty masz małe dziecko, to przecież psa nie wyrzucisz. Ale musisz szczególnie uważać.

A jak powinien wyglądać pierwszy kontakt z psem?

Moje chłopaki z różnym natężeniem bały się psów. Nic dziwnego, skoro psy widziały tylko na spacerze i nie miały okazji zaprzyjaźnić się na dłużej. W pewnym momencie robił się problem, bo chłopcy przecież rosną, są coraz więksi i jeszcze na dodatek są bardziej mobilni. Przechodzący obok pies zaczynał wywoływać panikę. Trzeba było coś z tym zrobić, więc zaczęło się od rozmowy, takiej taty z synem. Po pierwsze, zapewniłem ich, że tak długo jak będziemy blisko nich, żaden pies nie zrobi im krzywdy. Po drugie, jeżeli będzie bał się psa, to ma złapać mnie za rękę i iść spokojnie obok psa wraz ze mną. Gdy okazało się, że to działa, a pies najwyżej próbuje tylko powąchać, przyszedł czas na krok trzeci. Pogłaskanie psa. Pies sąsiadów, przyszedł się przywitać i obwąchać chłopaków, którzy wtuleni byli w moje ramiona. W końcu ciekawość zwyciężyła i odważyli się sami dotknąć psa. Sami, bo nie miałem najmniejszego zamiaru ich do tego namawiać. Od tamtej pory nie mamy z tym problemu. Cieszę się z tego bardzo, bo miłość i szacunek do zwierząt oraz całej przyrody, to jest coś co chciałbym wpoić swoim synom.

Dziecko i pies – czy warto?

Warto. Jedne z moich najwspanialszych wspomnień z dzieciństwa, to też zabawy z psem, który był w naszym domu od szczeniaka. Swoim dzieciom też kiedyś zafundowałbym taką przygodę, ale  mam świadomość też, jak duży jest to obowiązek i to głownie dla rodziców. Pies to nie zabawka, co choć wydaje się oczywiste, to wygląda, że jednak oczywiste nie jest. Przecież zwierzęta w schroniskach nie wzięły się tam same. Jest tam ich potwornie dużo. Jeżeli macie więc jakiekolwiek wątpliwości, to STOP! Nie kupujcie dziecku zwierzaka.

Photo credit: Donnie Ray Jones /  Creative Commons Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)
Na stronie wykorzystano materiały udostępnione nieodpłatnie na https://www.hissteria.pl/