Share week 2016
Ktoś kiedyś rozpuścił plotkę, że znam wszystkich blogujących ojców. Jak w każdej plotce, także i w tej jest trochę prawdy. Obserwuję blogujących ojców i jeśli uznam za stosowne, to czasem im pomagam. Może dlatego, że my faceci trzymamy się razem, a może dlatego, że blogujących ojców nie jest zbyt wielu. Chciałbym, żeby ich było więcej, bo nie ma to jak zdrowa konkurencja. Dziś przedstawię Wam listę moich typów do Share Week 2016, zabawy którą rozpoczął Andrzej Tucholski. W zeszłym roku również brałem udział, co możecie sobie tutaj zobaczyć: Share Week 2015.
Blog złodziejem czasu
Zanim jednak przejdę do listy, chciałbym podzielić się z Wami pewną refleksją. Blogowanie pochłania sporo czasu. To oczywiste, choć może nie dla wszystkich. Z prywatnych rozmów z blogerami wiem, że to główny powód dla którego przestają pisać. Czują się odpowiedzialni za siebie i swoje rodziny, za czas jaki im poświęcają. Gdy czują, że pisanie okrada ich najbliższych, wtedy porzucają swoje blogi lub odkładają pisanie na dalszy plan. Drugi to taki, że ciężko im się przebić. Dlatego cieszę się, że jest coś takiego jak Share week. Zwróćcie uwagę, że większość kobiet w blogosferze nie pracuje zawodowo, bo siedzą z dziećmi i zajmują się domem. Dzięki temu niemal codziennie mogą pisać posty. Zanim któraś z Was, drogie czytelniczki napisze mi, że zajmowanie się domem to też praca, to zwrócę uwagę, że przez krótki okres w swoim życiu zajmowałem się domem i dziećmi gdy żona pracowała. W tym czasie dałem radę pisać na bloga znacznie więcej, a i dom na tym nie ucierpiał. Z tego powodu bardzo szanuję blogujących ojców, którzy rzadko się skarżą, nie poddają się i jeszcze im się chce pisać. Doceńcie to! Proszę!
Polecam blogi
Share week to zabawa, ale pozwala ona poznać nowe blogi i ludzi, którzy te blogi piszą. Dziś nie będę jednak pisał o blogujących ojcach, ponieważ im poświęcę znacznie więcej. Chciałbym choć trochę bardziej ich wspomóc, stworzyć małą grupę wsparcia, ale też połączyć we wspólnych projektach. Póki co, to tylko plany, o których chciałbym rozmawiać właśnie z nimi – blogującymi ojcami. Dziś jeszcze trochę nie czuję się na siłach by temu podołać. Zanim to jednak nastąpi, najpierw trochę systematyczności, zmiana wyglądu bloga i kilka innych niespodzianek ;-)
Share Week 2016 powstał po to, żeby się dzielić blogami. A oto kilka blogów, które zawsze warto czytać i które polecam przede wszystkim każdemu mężczyźnie (wszystkie obrazki są klikalne):
Kryzys Wieku Średniego
To blog (?) w obrazkach. Jeżeli masz co najmniej 30 lat, to zrozumiesz każdy dowcip. Jeżeli nie masz jeszcze trzydziestki, to nic straconego. Kiedyś zrozumiesz i będziesz wiernym czytelnikiem. Zacznij jednak czytać już dziś, a dowiesz się co Cię czeka.
Niebezpiecznik
Blog dla geeków? Być może. Ale może warto czasem zadbać o swoje bezpieczeństwo – to w internecie. Gdybym nie czytał, to bym nigdy nie uwierzył, że nieuchwytny haker został złapany tylko dlatego, że wrzucił do sieci zdjęcie swojej cycatej dziewczyny. Problem w tym, że my takich zdjęć wrzucamy dziennie setki, więc… wnioski wyciągacie sami.
Jak oszczędzać pieniądze
Michał Szafrański to ktoś, kogo chciałbym osobiście poznać. Przybić piątkę i chwilę porozmawiać i zrobić selfie. Cieszyłbym się bardziej niż z selfie, które mam z Jankesem z Eski ;-) (nie chwaliłem się jeszcze?) Jak oszczędzać pieniądze to blog o pieniądzach i oszczędzaniu. Właśnie że nie! Praktyczna wiedza co i jak, ale też mnóstwo pozytywnej energii, informacji o blogowaniu i o tym, jak zmienić swoje życie. Michał przebiegł maraton. W sumie każdy by mógł, ale nie każdy wcześniej miał złamane obie nogi i wstawione szyny. W każdym razie kiedyś spotkam Michała, przybiję z nim piątkę i podziękuję za kilka rzeczy…
Moja nietypowa lista
Znacie już moje ulubione blogi (małą część), jednak to nie te blogi polecę na Share Week 2016. Jak pisałem w zeszłym roku, to będzie moja tajemnica. Chciałbym jednak kilka blogów wyróżnić. Oni już wiedzą za co. Mam u nich osobisty dług wdzięczności, ale przed wszystkim są naprawdę dobrymi blogerami, dlatego właśnie się tu znaleźli (kolejność całkowicie przypadkowa). Nie będę pisał dlaczego właśnie oni, ale przyjmijcie za pewnik, że skoro tu są, to warto! Trójka blogerów z listy poniżej zostanie przeze mnie polecona w tegorocznym Share Week.
Historia Kanta
Cała reszta
